Koronawirus w powietrzu – jak się chronić?

top-gym

27 maja 2021

koronawirus w powietrzu jak się chronić w biurach

Jak wykazały badania Uniwersytetu w Aarhus z 2013r. powietrze w pomieszczeniach jest 5 raz bardziej zanieczyszczone niż na zewnątrz. W pomieszczeniach gromadzą się przecież  grzyby i pleśń, bakterie, wirusy, roztocza, pyłki i inne alergeny, toksyczne opary z farb i lakierów do mebli, oraz smog. A od zeszłego roku, kolejne zagrożenie: koronawirus w powiertrzu.  W opublikowanym badaniu na łamach „Lancet” międzynarodowy zespół dostarczył listę  dowodów, potwierdzających tezę, że koronawiurs przenosi się głównie przez powietrze.  Z kolei WHO i amerykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) – uznały aerozole za główny mechanizm przenoszenia koronawirusa SARS-CoV-2.  Koronawirus w powietrzu i inne zanieczyszczenia –najlepszą ochronę zapewni profesjonalne oczyszczanie powietrza.

Koronawirus w powietrzu – winne aerozole

Aerozole to maleńkie cząsteczki wody lub innej substancji, które mogą pozostawać zawieszone w powietrzu przez długi czas. Są tak mikroskopijne, że mogą przedostać się do układu oddechowego. Kiedy uwalniamy aerozole – podczas oddychania, kaszlu, mówienia, śpiewu czy krzyku. Jeśli są zakażeni COVID-19, aerozole mogą zawierać koronawirusa SARS-CoV-2. Wdychanie wystarczającej ilości aerozoli zawierających koronawirusa może powodować chorobę. Noszenie masek oraz wietrzenie pomieszczeń i stosowanie filtrowanego powietrza do wentylacji ograniczają możliwość zakażenia.  Skuteczną ochroną przed zanieczyszczeniami z powietrza, w tym koronawirusem w powietrzu jest plazmowa dezynfekcja powietrza. Poznaj rodzaje filtrów i mechanizm działania oczyszczaczy powietrza AernoviR z certyfikacją medyczną

covid w powietrzu ochrona

SARS-CoV-2 przenosi się głównie przez powietrze – dowody

Kierowany przez specjalistów z uniwerystetu w Oksfordzie zespół naukowców, który opublikował swoje tezy na temat transmisji wirusa drogą powietrzną przywołał przypadki tzw. superrozsiewaczy. W w hrabstwie Skagit w stanie Waszyngton jedna osoba z chóru zaraziła 53 inne.

Badacze wskazują również, że transmisja wirusa jest dużo intensywniejsza w zamkniętych pomieszczeniach, niż na zewnątrz, a wentylacja wyraźnie ją zmniejsza. Naukowcy podkreślają, że osoby chorujące bezobjawowo lub takie, u których objawy jeszcze nie się nie rozwinęły i nie kichają, ani nie kaszlą, odpowiadają za ok. 40 proc. zakażeń.

Żródła : 

www.pulsmedycyny.pl

The Lancet

PRZECZYTAJ TAKŻE